[1]
Dzięki uprzejmości p. Marka Rokowskiego do naszej modelarni zawitały dwa modele halowe ESA. Modele są nie malowane co wiąże się z mniejszym kosztem ich zakupu. Swój egzemplarz postanowiłem zbudować w domowym zaciszu robiąc równolegle ten krótki opis budowy.
Paczka która do nas trafiła prezentuje się tak :
[2]
[3]
[4]
Jak widać, została świetnie zapakowana, a kawałek dodatkowego EPP przydaje się podczas budowy 😀 Instrukcja dołączona do zestawu jest obfita w treści oraz zdjęcia, co pomaga w budowie. Składanie modelu zgodnie z instrukcją sprawia, że ciężko jest się pomylić.
Narzędzia potrzebne do budowy:
- Klej cyjanoakrylowy (CA) średni
- Przyśpieszacz do klejów CA
- Ostry wkład do nożyka
- Metalowa linijka i ekierka
- Obcinaczki i płaskoszczypy
- klej UhuPor (lub inny do pianek)
- Koszulka termokurczliwa
Pierwszą rzeczą którą wykonałem to odmierzenie i odcięcie lotek w skrzydłach oraz sterów w stateczniku poziomym i pionowym.
[5]
[5]
[6]
[7]
[7]
Następnie nacinamy krawędź sterów pod kątem 45 stopni
[8]
Zawiasy lotki wykonujemy za pomocą kleju UHU por.
[9]
[10]
Smarujemy lotkę klejem, następnie łączymy na chwilę ze skrzydłem po czym rozłączamy i czekamy parę minut. Gdy klej zaczyna wiązać sklejamy lotkę na stałe dociskając elementy do siebie. Po związaniu klej tworzy elastyczną spoinę na całej długości lotki zastępując nam zawias. Czynność powtarzamy przy sterze kierunku i wysokości.
Gdy mamy już wklejone stery oraz lotki, wklejamy usztywnienie statecznika pionowego oraz poziomego (płaskownik węglowy 3 x 0,5 mm)
[11]
W miejscu odcięcia lotek również wklejamy wzmocnienie (płaskownik węglowy 3 x 0,5 mm)
Sklejamy ze sobą poziomą i pionową dolną podłużnicę kadłuba pamiętając o kącie prostym 😉
[12]
Wklejamy natarcie skrzydła (płaskownik 4x1mm)
[13]
[14]
oraz usztywnienie skrzydła
[15]
[16]
[17]
[18]
i kadłuba
[19]
[19]
[20]
Pora na wykonanie popychaczy. Odmierzamy oraz ucinamy kawałek pręta węglowego oraz wyginamy pręt, który wejdzie w orczyk.
Następnie przy pomocy koszulki termokurczliwej oraz zapałek lub zapalniczki łączymy z jednej strony orczyk z popychaczem, a z drugiej popychacz z prętem.
Przyszedł czas na serwa oraz silnik 😀 Do orczyka od serwa przyklejamy ten, który dostaliśmy w zestawie.
[21]
[22]
Następnie wycinamy otwór i wklejamy serwo na swoje miejsce.
[23]
[24]
Czynność powtarzamy przy servach i orczykach napędy lotek wysokości i kierunku 🙂
[25]
[26]
Oblot odbył się na otwartym przestrzeni w bezwietrzną pogodę. Model przed oblotem wraz z pilotem prezentował się tak:
[27]
[28]
[29]
[30]
[31]
[32]
[33]
Podsumowując, model lata wspaniale! Jest zwrotny przy każdej prędkości oraz dzięki piance EPP odporny na twarde lądowania 😉 Co przyda się, gdy powędrujemy w zimę na halę 😛
Model buduje się bardzo szybko i przyjemnie, a każdy błąd przy budowie jest wybaczany lecz odczuwalny przy lotach. Zbudowanie modelu zajęło mi jeden wieczór (ok. 2-3 h ). Po czym mamy super model do ćwiczenia umiejętności na zimę jak i na lato. Spitfire przy bezwietrznej pogodzie także na dworze lata świetnie 😀
Pozdrawiam Daniel