- Lubuski Portal Modelarzy RC - http://www.rcclub.pl -

Kilka fotek z Flisu Odrzańskiego.

Flis Odrzański zawitał do Nowej Soli 5.06.2007. Łodzie i statki przycumowały w porcie na przystani kajakowej MOSiR-u. W tle rozbrzmiewały żeglarskie piosenki i palił się grill. Część załóg bawiła się na festynie który odbywał się po drugiej stronie kanału „na górce”, później wszyscy zeszli się na kiełbaski i piwo (bezalkoholowe oczywiście ;-). Impreza odbywała sie też na statku przycumowanym do nabrzeża. Leon razem ze Stefanem i Kamilem -przyjechaliśmy zrobić małe pokazy modeli pływających dla uczestników flisu oraz dla mieszkańców naszego miasta.

100_1292.JPG [1] 100_1225.JPG [2] 100_1214.JPG [3]

Pogoda była dobra, wiał jednak dość silny wiatr. Przyjechaliśmy do portu o godzinie 17.15, na miejscu spotkaliśmy już Kubę który pływał swoją żaglówką, wiatr dla jego modelu był idealny. Stefan zabrał ze sobą bocznokołowiec „Glasgow”. Oryginał miał napęd parowy, model natomiast posiada napęd elektryczny. Model na rufie ma napis „NOWA SÓL” ponieważ stocznią macierzystą tego stateczku jest właśnie nasze miasto. Największe zainteresowanie widzów wywołał statek strażacki marynarki niemieckiej „Dusseldorf” również należący do Stefana. Najbardziej interesowali się nim nasi nowosolscy strażacy 🙂 (pozdrawiamy serdecznie). Było to pierwsze pływanie tego modelu. Nie miał jeszcze podłączonej całej elektroniki. Docelowo ma mieć uruchomioną pompę wodną,obracane i podnoszone działka wodne (niezależnie), ruchomy żuraw do stawienia na wodzie szalupy, oświetlenie i mnóstwo innych „bajerów.”

Na zdjęciu poniżej Kamil i Stefan przygotowują strażaka w dziewiczy rejs:

100_1249.JPG [4] 100_1276.JPG [5] 100_1277.JPG [6]

Kamil miał ze sobą kuter do połowu krabów „TON 12”. Na zdjęciach poniżej widać go razem parowcem „Glasgow”. Było też trochę niebezpiecznie, w porcie przycumowali piraci..

100_1227.JPG [7] 100_1222.JPG [8] 100_1317.JPG [9]

Kuba z żaglówką, oraz Stefan ze swoim „strażakiem”:

kuba-instruktor.JPG [10] stefan.JPG [11]

Jach żaglowy pływał prawie cały czas (około 2 godziny), na koniec Kuba pływał też swoim ślizgiem (motorówką). Razem z Kamilem zmieniali położenie środka ciężkości, trymowali model, aby jak najlepiej wchodził w ślizg.
Pokazy zakończyły się koło godziny 19.30 tuż przed deszczem 🙂

Zdjęcia wykonał Leon, opis przygotował Kamil