II Bitwa o Poznań 5-6.07.2008 – fotorelacja

W dniach 5-6 lipca 2008 na terenie Aeroklubu Poznańskiego rozgrywały się Mistrzostwa Polski i Puchar Polski ACES 1/12 II WŚ, ACES 1/8 I WŚ. Zgodnie z harmonogramem o godzinie 11:00 odbyła się odprawa pilotów, później tylko chwila wytchnienia aby przygotować do startu modele i opanować pierwszą adrenalinę.

^{[1] [2] [3]}

Już od godziny 12:00 rozpoczęły się bitwy modeli z I Wojny Światowej i trwały do 14:30. W tym czasie rozegrano dwie rundy. Następnie godzina przerwy i o 15:30 po złoto ruszyli piloci II Wojny Światowej. W pierwszej rundzie Tomek (Killer) uzyskał 181 punktów, w drugiej już tylko 63 z powodu zderzenia i bliskiego spotkania z ziemią. I tak na tle zawodniczych emocji czas zleciał do godziny 18:00, po której odbywały się wolne loty dla każdego.

^{[4] [5] [6]}

O 20:00 wszyscy zjechali z pola do aeroklubu gdzie przygotowany był grill. Następnego dnia od godziny 10:30 rozstrzygała się trzecia runda I i II Wojny Światowej z których wyłoniono finalistów. Tomek tym razem uzyskał 277 punktów i pomimo ogólnego pecha na tych zawodach wskoczył na siódme miejsce i zakwalifikował się do finału. W finale nie udało mu się jednak uzyskać wyższej pozycji kończąc z wynikiem 134 punktów i po ogólnym podliczeniu 655 punktów (Trudno nadrobić 200 punktów do czołówki). W II Wojnie Światowej startowało 21 pilotów, w I Wojnie Światowej – 11.

^{[7] [8] [9]}

Wyniki II Wojny Światowej

1. Roman Mańko 988 pkt.
2. Piotr Miszczyk 925 pkt.
3. Krzysztof Sionek 815 pkt.
4. Tomasz Śmigielski 771 pkt.
5. Mieczysław Bartoszek 724 pkt.
6. Slawomir Janke 686 pkt.
7. Tomasz Zalewski 655 pkt.

Wyniki I Wojny Światowej

1. Marek Dawidowicz 1217 pkt.
2. Bogdan Robak 1183 pkt.
3. Sławomir Janke 1050 pkt.
4. Wojciech Krajnik 825 pkt.
5. Zbigniew Wdowikowski 823 pkt.
6. Mirosław Stachowski 814 pkt.

^{[10] [11] [12]}

Duże brawa należą się organizatorom. Świetna organizacja imprezy i bardzo dobry klimat. W przerwie pomiędzy eliminacjami I i II Wojny można było zjeść ciepły posiłek. Sędzia główny informował zawodników o wszystkim przez megafon. Pogoda także dopisała. Na pewno z niecierpliwością będziemy czekać na kolejną poznańską bitwę.